IMIGRANTKA

kartony, wszędzie widzę kartony!!!

Jak żyć z dobytkiem w pudłach, nieskręconych meblach i wizją, że Pi jutro jedzie do Polski i zostawia nas na tydzień? Pudeł jest 47 – zamówiliśmy 60, policzyłam te puste. Do tego trochę worków.

Obraz po przeprowadzce wygląda strasznie. Zwłaszcza jeśli Pi musi nadgonić w pracy by pojechać jutro do Szczecina. Ja dźwigać nie mogę, więc pojedynczo coś tam wyjmuję z kartonów, ale pomaga mi moja niezastąpiona 3-latka, przez co praca się wydłuża.

Bardzo się cieszę, że pojawiły się u niej pytania „Co to?” Nareszcie! Ale z drugiej strony mam czasem ochotę na %, gdy kolejny raz jej powtarzam, że np. garnek nie jest kapeluszem. % nie mogę, więc piję pepsi, której też w sumie nie mogę, ale to pomaga mi na mdłości.

Tak więc w naszym pięknym salonie są:

  • materace na których śpimy,
  • nieskręcona kanapa, na której sypia Tośka,
  • blat od biurka
  • stół, do którego można dostawić tylko jedno krzesło, po kanapa przeszkadza
  • drabina.

W pokoju Tośki:

  • około 10 kartonów, zapakowanych oczywiście,
  • nieskręcone łózko Tośki,
  • jej stolik i krzesło, na którym mogłaby malować, ale nie wiem gdzie są farby, dlatego wczoraj kupiłam jej nowe kredki,
  • worki, prawdopodobnie z ubraniami i kocami.

Sypialnia:

  • nieskręcona szafa,
  • nieskręcone łóżko,

Biuro:

  • nogi od biurka,
  • kable, monitor, drukarka,
  • szafka od biurka.

Przedpokój:

  • około 20 kartonów.

Piwnica:

  • kwiaty,
  • pozostałe kartony, w których prawdopodobnie jest płyn do mycia naczyń i tabletki do zmywarki – dziś kupię nowe, przydadzą się.

Gdzieś jeszcze powinny być części od pólek i regału…

W tej naszej prowizorce najlepiej odnajduje się Tośka, która szybko odkryła gdzie są jej zabawki i książki. Ganie między kartonami, wczoraj nawet rowerem jeździła, i cieszy się z przygody. Bo czym innym może być przeprowadzka, jak nie przygodą 🙂

Rozpakowywanie pewnie nam jeszcze zajmie miesiąc, ale kiedyś przecież skończymy.

A najważniejsze, udało nam się podłączyć do internetu – przeżyjemy!!!

 

komentarzy 57

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.