Bez kategorii,  Non classé

czasem nie jest pięknie

Ja nie wiem dlaczego, ale zawsze czytając blogi kobiet w ciąży myślałam, że ten czas jest piękny. Wydawało mi się, że w tym czasie kobieta jest cały czas szczęśliwa, zrelaksowana. Za nic bym nie pomyślała, że można mieć wahania nastroju, szybko się denerwować, być agresywną.
Moi rodzice mają jutro przyjechać, na prawdę się ucieszyłam. Tylko jak zaczęłam sprzątać i przygotowywać jedzenie to padłam. Jakieś trzy godziny temu usiadłam i zaczęłam płakać. Nie miałam siły wstać, oczy zaczęły mi się kleić i tyle. Nie wiem czy mam cięższy dzień czy też to przez przemęczenie – bo ostatni tydzień mocno mnie zmęczył, bo dużo pracy papierkowej było, a do tego bardzo źle sypiam. Wyjątkowo G zrozumiał o co chodzi – dziwne, bo on z reguły nie rozumie. Zapytał co planuje zrobić iiiii!!!! poszedł sam to zrobić, a ja stałam i patrzyłam na niego jak na wariata.
No, ale dom na jutro ogarnięty, muffinki są, ziemniaki na sałatkę też. Jutro zdecyduję co na obiad – na pewno będą placki z piersi kurczaka według A (odkąd poznałam przepis często rotują mi życie) jakaś sałatka i albo ziemniaki albo kasza. Dodatkowo sałatka z ziemniakami i sałatą według K. Zupy nie będzie, ale że dla mojego taty obiad bez zupy nie istnieje to mu dam z dzisiaj kremu z brokułów. I musi im to wystarczyć 🙂
Wielkanoc ma być w tym roku u mnie, chyba zacznę już parę tygodni wcześniej wszystko piec i przygotowywać 🙂
A teraz proszę mnie pocieszać, że nie jestem leniwa i mam prawo czasem odpuścić…….

komentarzy 18

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.